Waga elektroniczna, zestaw manometrów, wykrywacz nieszczelności - z certyfikatem, świadectwem legalizacji… czy bez? Czego żąda od nas inspektor UDT?

2017-02-10
W ostatnim czasie w swoich kontaktach z klientami coraz częściej spotykamy się z pytaniami dotyczącymi niesprecyzowanych „certyfikatów” na urządzenia kontrolno pomiarowe a w szczególności : wagi elektroniczne , zestawy manometrów czy elektroniczne wykrywacze nieszczelności. Według relacji instalatorów tego rodzaju oczekiwania pojawiają się w trakcie kontroli Urzędu Dozoru Technicznego podczas procesu wydawania certyfikatu dla przedsiębiorcy .

Aby rozjaśnić nieco tą kwestę , która niesie spore konsekwencje zarówno organizacyjne jaki i finansowe dla całej branży HVACR postanowiliśmy przyjrzeć się uważnie aktualnie obowiązującym przepisom i takie oto wnioski wysnuliśmy w tej kwestii.

Rozporządzenie Ministra Rozwoju z dnia 17 grudnia 2015 r w sprawie minimalnych wymagań dotyczących wyposażenia technicznego odpowiedniego dla wykonywania czynności objętych certyfikatem dla personelu określa w swoim załączniku nr. 1 wymagania dotyczące wyposażenia technicznego stosowanego w czasie sprawdzania szczelności, a także w czasie instalacji, konserwacji i serwisowaniu urządzeń zawierających SZWO i f-gazy oraz odzysku tychże . Otóż wg tego rozporządzenia personel dokonujący wyżej wymienionych czynności powinien posługiwać się min.:

• Przyrządem do wykrywania nieszczelności, o czułości minimum 5 g/rok, …
• zestawem manometrów do pomiaru ciśnienia w zakresie odpowiednim dla wykorzystywanych substancji kontrolowanych lub fluorowanych gazów cieplarnianych

W omawianym rozporządzeniu a także w akcie nadrzędnym (ustawa) trudno dopatrzeć się jakichkolwiek dodatkowych kryteriów czy warunków opisujących wymagania wobec tych narzędzi, zarówno dotyczących ich producenta , marki , koloru lub dodatkowych wymogów (dokumentacyjnych) które powinny spełniać. Jeszcze bardziej lakoniczne w tej kwestii jest rozporządzenie Ministra Rozwoju z 10 grudnia 2015r w sprawie wyposażenia technicznego przedsiębiorcy które mówi, że przedsiębiorca wykonuje swoje prace z wykorzystaniem „urządzenia do wykonywania prób szczelności oraz sprawdzeń pod względem wycieków urządzeń… zawierających f-gazy„ - i tu brak jakichś konkretnych wymogów stawianych wyposażeniu (poza jego czułością).

Kluczowy dla rozstrzygnięcia naszej kwestii wydaje się Art. 21 ustawy który opisuje warunki wydania certyfikatu dla personelu i art. 22 pkt 4 i 3 opisujące w jakich okolicznościach UDT może odmówić wydania lub cofnąć certyfikat i z całą pewnością nie sposób wśród tych okoliczności znaleźć żadnego warunku związanego z posiadaniem jakiejś dodatkowej dokumentacji dotyczącej wyposażenia . Art. 30 pkt 2 c) stwierdza tylko ,że przedsiębiorca ubiegający się o certyfikat: „dysponuje w głównym miejscu wykonywania działalności oraz we wszystkich oddziałach wyposażenie spełniające minimalne wymagania odpowiednie do zakresu wykonywanej działalności „ ….i to wszystko jeśli chodzi o opis tego wyposażenia .

Wobec powyższego wydaje się, że zarówno w trakcie procedury uzyskiwania certyfikatu dla personelu jak i dla przedsiębiorcy, nie ma powodu okazywania na życzenie przedstawicieli UDT dodatkowych dokumentów (zwanych bardzo dowolnie - certyfikatem , świadectwem wzorcowania, świadectwem legalizacji) ponieważ posiadanie tego rodzaju dokumentów nie znajduje się w katalogu wymaganych przez ustawodawcę warunków niezbędnych do wydania certyfikatu.

Inną kwestą jest spełnienie zapisanego w Rozporządzeniu Komisji WE NR 1516/2007 z dnia 19 grudnia 2007 roku warunku, gdzie w Art. 6 pkt 2 zaleca się aby urządzenia wykrywające gaz poddawać kontroli co 12 miesięcy w celu zapewnienia ich właściwego działania Niejasność tego zapisu rodzi wiele wątpliwości a między innymi :
  • w jaki sposób kontrola (a nie np. regulacja , kalibracja itp.)– wpływa na ich właściwe działanie ?
  • jeśli kontrola co 12 miesięcy ,to kiedy należy dokonywać pierwszej kontroli – w momencie zakupu , oddania urządzenia do użytkowania czy może od pierwszego zastosowania ?
  • kto i według jakiej metody powinien dokonywać takiej kontroli?
Ponieważ żadna z tych kwestii (jak na dzień dzisiejszy) w Polskim ustawodawstwie nie jest rozwinięta i doprecyzowana można by teoretycznie dokonać następującej interpretacji (być może zgodnej z intencją unijnego regulatora): właściciel wykrywacza nieszczelności w 12 miesięcy po pierwszym użyciu przyrządu dokonuje kontroli jego funkcjonowania (?) i potwierdza jej wykonanie własnoręcznie sporządzonym protokółem. Czy takie podejście do problemu będzie zadowalające dla organów kontrolujących przedsiębiorcę ? Czas i praktyka pokaże. Trudno jednak w tej chwili znaleźć w polskich przepisach podstawę prawną do podważenia tego rodzaju podejścia.


pixel